Matki Boskiej Zielnej, czyli Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

 
W polskiej tradycji ludowej uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny nazywano świętem Matki Bożej Zielnej lub Matką Bożą Zielną. W dniu 15 sierpnia obchodzono jedno z najstarszych świąt Maryjnych na Wschodzie, bardzo popularne wśród ludu.

Było to święto, podczas którego oddawano cześć Maryi jako Matce Boga. Od początku wieku VI to święto w Palestynie i Syrii staje się wspomnieniem zakończenia życia ziemskiego Maryi, zwane Zaśnięciem Najświętszej Maryi Panny.

Ten dzień wiąże się przede wszystkim z historią wniebowzięcia. Jest wiele apokryfów, czyli pobożnych opowieści, które w prosty sposób tłumaczą prawdy wiary. W jednym z tych apokryfów jest piękna opowieść o śmierci i wniebowzięciu Maryi. Gdy Matka Boża umarła, apostołowie chcieli ją pochować. Złożyli ciało w trumnie, ale musieli poczekać, bo św. Tomasz zwany niedowiarkiem – ten sam, który nie uwierzył w zmartwychwstanie, dopóki nie dotknął rany Chrystusa – spóźnił się. Gdy już wreszcie dotarł, chciał zobaczyć ciało Najświętszej Marii Panny. Po otwarciu trumny, nie było w niej ciała Maryi, a jedynie piękne, pachnące lilie i inne kwiaty i zioła. Nazwa Matki Bożej Zielnej ma też związek z porami roku. Połowa sierpnia to czas zbiorów, pierwszych dożynek. Dlatego w tym dniu święci się kwiaty, zboża, zioła i warzywa.

Na 15 sierpnia zbieramy ostatnie kłosy z pola, zioła, dodajemy warzywa i maryjną różę. Niektórzy dodają marchew i ziemniaka. To, co kto uprawia, co kto lubi, kto czego potrzebuje.

W dniu Matki Boskiej Zielnej we wszystkich kościołach święci się płody ziemi, a przede wszystkim dojrzałe zboża i zioła, warzywa i owoce, związane w bukiet. Wiązankę, w zależności od regionu, nazywa się czasem zielem, ograbką, rózgą, kępką albo po prostu bukietem. Czasem ma formę zbliżoną do palmy wielkanocnej – czasem kosza z płodami rolnymi lub wianka.

Dodajemy do bukietu zioła, zwłaszcza lecznicze. One będą potem wykorzystywane przez cały rok. Piołun, dziurawiec, macierzankę, krwawniki i babkę. Ale i trzewiczki Matki Boskiej, choć to trujący tojad.

Według starej tradycji bukiet do poświęcenia w Matkę Boską Zielną powinien składać się z 7 lub 77 różnych ziół, zbóż, a także kwiatów. Siódemka już w Starym Testamencie jest bowiem symbolem doskonałości. Do 7 podstawowych ziół zalicza się: rumianek, miętę, melisę, bazylię, rozmaryn, lubczyk i nasturcję. Poświęcone rośliny miały dodatkowo różnorodne zastosowanie.

Poświęcone zioła, z okazji święta Matki Boskiej Zielnej co do bukietu zostały włożone, mają bowiem ogromną moc leczniczą. Te trujące – trzymają z dala od domu robactwo i choroby. Te lecznicze – będą zaparzane i gotowane, trafią do karmy zwierząt w gospodarstwie i będą wspierać domowników w chorobie.

Dawniej na Matkę Boską Zielną gospodynie zwykle piekły słodkie bułki i chleb, przygotowywały smakowite dania z tegorocznych płodów rolnych, a stoły uginały się od owoców z własnego sadu. Do Matki Boskiej Zielnej nie wolno było jeść jabłek, grusz i innych owoców – dopiero wtedy, gdy zostały poświęcone można się było nimi cieszyć. Tego dnia drzwi każdej chaty były szeroko otwarte dla wszystkich. To dzień, kiedy sąsiedzi się odwiedzali, a przy specjałach z warzywnika i sadu wspólnie modlono się, śpiewano pieśni maryjne i ucztowano do późnego wieczora, dziękując za urodzaj.

To jednak nie wszystkie zwyczaje związane ze świętem Matki Bożej Zielnej. Po zakończeniu święta bukietów jednak nie wyrzucano – trzymano je przez cały rok, wierząc, że ochronią dom od nieszczęścia, choroby, czy pioruna. Ufano, że wyciągnięte z nich zioła są szczególnie skuteczne w leczeniu ludzi i zwierząt. W niektórych regionach wierzono również, że można zabezpieczyć kapustę, ziemniaki, rzepę i inne późne warzywa przed szkodnikami, jeśli w drodze powrotnej z kościoła do domu pozostawi się święcone „ziele” w bruzdach zagonów.

Obyczaj świecenia ziół w święto Wniebowzięcia znany jest także w innych krajach Europy – w Czechach, w Niemczech, w Austrii, w Nadrenii, Bawarii i Szwabii, w Estonii. Zioła i bukiety z ziół święci się także u Ormian, na Kaukazie i na Sycylii.


Źródło: bialykruk.pl