Wieczór marzeń w zoo 2021 – relacja z wydarzenia

11 czerwca miało miejsce wyjątkowe wydarzenie – pierwsze po długim okresie ograniczeń i obostrzeń spotkanie podopiecznych naszego Hospicjum i ich rodzin w krakowskim Ogrodzie Zoologicznym. Choć dzień ten był burzowy i niepewny wszyscy z uśmiechami na twarzach zebrali się o 16:30 przy głównej bramie ogrodu. Po krótkim przywitaniu gości i poczęstunku w postaci lodów śmietankowych wyruszyliśmy w kierunku pierwszych lokatorów Zoo – słonic. Wszyscy obserwowali wdzięk i grację, z jaką słonie zjadały owoce i warzywa. Dowiedzieliśmy się, że obie właścicielki trąb w Krakowie są już na emeryturze. Wcześniej pracowały jako słonie cyrkowe. Idąc dalej dzieci mogły podziwiać karmienie uchatek i pingwinów. Panowie we frakach byli niestety bardzo leniwi i nie mieli ochoty pływać za rozdawanymi im rybkami. Wśród całej grupy zwiedzających byli także pracownicy ogrodu, którzy chętnie dzieli się ciekawostkami z życia mieszkających tu zwierząt – mogliśmy usłyszeć o nowo narodzonej antylopie, która ma dopiero dwa dni, oraz zobaczyć młodziutką zebrę, która liczy niecały miesiąc. Wprawione oko dostrzegło również troskliwego Pana Czaplę, który dokarmiał swoją towarzyszkę wysiadującą jajo przez cały miesiąc. Kolejnym ważnym punktem odwiedzin w Zoo były żyrafy, które podeszły bardzo blisko nas, by móc zaprezentować się w całej swej okazałości.

Radość dzieci była ogromna, gdy zawitały do Mini Zoo na samodzielne karmienie zwierząt – utaj głodne kozy nie odstępowały ich na krok. Kucyki chętnie chrupały marchewkę, a każda lama była grzeczna i nawet nie pomyślała o tym, by opluć swoich gości. Każdy z nas długo zabawił wśród tych łakomczuchów. Na koniec wycieczki przeszliśmy przez aleję dzikich kotów oraz małp. Towarzystwo tygrysów i lwów było niezwykle ospałe. Tylko pantery śnieżne ucieszyły się na widok dzieci i zaczęły swoje harce, bawiąc tym każdego widza. Po udanych odwiedzinach u zwierząt wszyscy dostali zaproszenie na ognisko i wyśmienite kiełbaski. Atrakcją towarzyszącą ognisku była obstawa policji. Panowie policjanci z grupy drogowej prezentowali radiowóz policyjny i motocykl udostępniając go dzieciom. Nasi najmłodsi zwiedzający nie potrzebowali zbyt dużo czasu by rozpracować samochód i włączyć sygnał dźwiękowy. Wszyscy radośnie i bezpiecznie zakończyli wieczór, a słońce przeganiając burzowe chmury nie pozwoliło nikomu zmoknąć do samego końca.