Wakacje pod Tatrami – dzień 5.

W piąty dzień obudziliśmy się o 7:30, by się ubrać i pójść na modlitwę w ogrodzie. Później poszliśmy na smakowite śniadanie. Najedzeni pojechaliśmy do dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego, aby mu podziękować za gościnę i za miłe przyjęcie. Następnie pojechaliśmy do Kuźnic na coś słodkiego, by mieć siłę na wyjście do Klasztoru Albertynów który założył św. Brat Albert. Wchodząc do kaplicy bardzo miło przywitał nas ksiądz, z którym odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia oraz trochę porozmawialiśmy i pożartowaliśmy.

Po ciekawej wyprawie bardzo głodni pojechaliśmy na zasłużoną obiadokolację. Po pysznym posiłku mieliśmy dużo czasu dla siebie, więc dobrze go spożytkowaliśmy grając w piłkę nożną, karty oraz bawiąc się w ogrodzie. W międzyczasie Pan Adam oraz Pan Mirek pojechali do sklepu by zakupić produkty spożywcze na lekką kolację. Następnie po zaspokojeniu głodu wcześnie poszliśmy spać, ponieważ nazajutrz miał być intensywny dzień.

 

[tekst: Daria, Adam M., Mikołaj; fot.: pani Lidia]


Podobne artykuły: