Tischner na maturze

 
W roku ubiegłym na maturze rozszerzonej z języka polskiego pojawił się fragment "Filozofii dramatu", bardzo ważnego dzieła naszego Patrona oraz jedno z najważniejszych i najciekawszych polskich książek filozoficznych, a uczniowie poproszeni byli o określenie problemu, który podejmuje autor w swoim tekście. O tym, że filozofia Tischenera potrafi być inspiracją do rozważań przekonaliśmy się po raz kolejny w roku bieżącym. Centralna Komisja Egzaminacyjna znów sięgnęła po dorobek Księdza Profesora – na podstawie podanego fragmentu dzieła "Co znaczy myśleć?" ze zbioru "Wędrówki w krainę filozofów" licealiści proszeni byli o sformułowanie argumentu uzasadniającego przekonanie "wciąż na nowo trzeba się namuczyć myślenia". Mieli też wyjaśnić, na czym – zdaniem Tischnera – polega podobieństwo między matką a filozofem. Kolejne z zadań brzmiało: „W opinii Józefa Tischnera zdanie Heideggera o ludziach: »Najbardziej daje do myślenia to, że jeszcze nie myślimy, jest jak policzek wymierzony współczesnemu światu«. Na podstawie tekstu sformułuj dwa argumenty uzasadniające to przekonanie Józefa Tischnera”. Ostatniezagadnienie polegało na streszczeniu wspomnianego wyżej tekstu naszego Patrona i miało mieć 40-60 słów. Obok Józefa Tischnera na arkuszu poziomu podstawowego pojawili się także Stanisław Wyspiański, Tadeusz Pszczonowski z "Przydatnością sztuki przekonywania", Adam Mickiewicz i jego "Pan Tadeusz" oraz wiersz Anny Kamieńskiej.


Podobne artykuły: