Santo Bambino
W czasie kiedy jeszcze myślimy o Bożym Narodzeniu warto zajrzeć do rzymskiego Cudownego Dzieciątka. Figurka wysoka jak niemowlę znajduje się w kościele Matki Boskiej Niebiańskiego Ołtarza, zwanym przez Włochów Santa Maria in Aracoeli. Każdy, kto chce dostać się do Santo Bambino musi jednak pokonać strome schody z wieloma stopniami. Podobno jest ich aż 124.
Wizyta u Małego Jezusa pozostaje na zawsze w pamięci. We wspomnieniach przed oczami najpierw pojawia się surowa, średniowieczna fasada prowadząca nas do wnętrza, Do tego przekazywana przez pokolenia historia związana z tym miejscem i cesarzem Oktawianem Augustem. Według niej miał on na wiadomość, że senat chce ogłosić go bogiem, wezwać do siebie wieszczkę przepowiadającą przyszłość Sybillę Tyburtyńską. Ta powiedziała cesarzowi, że już niedługo na świat przyjdzie prawdziwy, jedyny Król. Oktawian w wizji miał zobaczyć niebiosa i Matkę Boską z Dzieciątkiem i usłyszeć słowa: „To jest Dziewica, która pocznie ze swego łona Zbawcę świata, a z nieba przyjdzie Król, przybrawszy ludzkie ciało, który zapanuje po wieczne czasy”. W miejscu widzenia cesarz kazał postawić ołtarz ofiarny „Ara Coeli”, czyli Ołtarz Niebios.
Wielkości niemowlęcia
Obecnie istniejący kościół wybudowano w XIII wieku, na miejscu antycznej świątyni Junony Monety i kompleksu budowli z początków chrześcijaństwa. W 1249 roku papież oddał świątynię franciszkanom. Teraz to jedno z najsłynniejszych sanktuariów Dzieciątka Jezus na świecie i Bazylika Santa Maria in Aracoeli.
Słynąca z cudów i otoczona kultem figurka znajduje się tam w specjalnej kaplicy. Przedstawia Dzieciątko Jezus w postawie stojącej, wysokości około trzech stóp (naturalna wielkość niemowlęcia). Syn Boży na głowie nosi złotą koroną z drogocennymi kamieniami. Figurkę wykonano z drzewa oliwnego przywiezionego z Getsemani na Górze Oliwnej w Jerozolimie. Kiedy franciszkanin kończył pracę nad nią podobno zabrakło mu farby. Zmartwiony pozostawił rzeźbę niedokończoną i zasnął. Wtedy św. Łukasz Ewangelista jako mnich miał zejść na ziemię i odmalować figurę Chrystusa cudnymi kolorami. Gdy franciszkanin obudził się zobaczył ją pomalowaną. Podarował figurę franciszkańskiemu kościołowi Santa Maria in Aracoeli. Podczas podróży do Rzymu figurka miała być zmieciona przez sztorm z pokładu statku i wyrzucona na brzeg w pobliżu Livorno, a stąd przywieziona do Rzymu. Dziś możemy podziwiać niestety jedynie kopię tej rzeźby, bo skradziono ją w 1994 roku.
Boże Narodzenie
Obok szklanej gabloty, w której umieszczony jest mały Chrystus, przechowywane są listy przesłane tu z całego świata. Można w nich przeczytać podziękowania i prośby, bo Jezus czczony jest w wielu krajach. Do bazyliki codziennie przybywają pielgrzymi, aby prosić Syna Bożego w różnych sprawach. Najwięcej jednak jest ich od Bożego Narodzenia do Objawienia Pańskiego. Na ten czas figurka umieszczona jest w żłóbku. Oprócz postaci Maryi, Józefa, aniołów można tam zobaczyć figurki przedstawiające konsula rzymskiego, czy wspomnianą już wcześniej Sybillę Tyburtyńską, która cesarzowi powiedziała o narodzinach Jezusa. W Boże Narodzenie rzymskie dzieci: Dzieciątku śpiewają kolędy, recytują wiersze i czytają hymny o Najświętszej Dziecinie.
Podobno czasami figurka opuszczała mury bazyliki. Podróżowała wtedy po rzymskich ulicach, by trafić do chorych, którzy potem odzyskiwali zdrowie. Innym razem Dzieciątko miało być wiezione do rodzącej właśnie mamy, której życie albo jej dziecka było zagrożone.
Źródło: opiekun.kalisz.pl