Narodzenie Najświętszej Maryi Panny

8 września obchodzimy święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, potocznie zwane świętem Matki Boskiej Siewnej. To dzień błogosławieństwa ziarna siewnego oraz symbolicznego zamknięcia jednego cyklu upraw rolnych i rozpoczęcia kolejnego. Po tym święcie zaczynano bowiem jesienną orkę i siew zbóż ozimych. Sprawdźmy zatem, jak kształtowało się ono w polskiej tradycji ludowej oraz jakie zwyczaje są z nim związane.

Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny powstało w Jerozolimie, w mieście, gdzie według tradycji miał stać dom rodziców Maryi. W VII wieku pojawia się w Rzymie oraz w krajach zachodnich, a następnie słowiańskich. Święto to w szczególności upodobał sobie prosty lud wiejski, nazywając je świętem Matki Boskiej Siewnej, ponieważ przypada ono w okresie siewów jesiennych. Godna jest też uwagi ludowa mądrość, łącząca sprawę początków jakiegokolwiek wzrostu z opieką i błogosławieństwem Matki Bożej. To chłopskie, zdroworozsądkowe rozumienie połączyło też siew na roli z siewem i wzrostem duchowego owocu. W religijnej symbolice chrześcijańskiej znak ziarna ma szczególnie głęboką wymowę, gdyż wykazuje ścisły związek z Chlebem Życia, czyli Eucharystią. Matka Boża dała tajemniczy początek życia temu ziarnu, które jest najbardziej życiodajnym pokarmem. Ciche narodziny Maryi i następujący potem czas czekania na pojawienie się przychodzącego Chrystusa, już wypełnionego proroctwa, jest dla ludu znakiem rodzenia się wyczekiwanego plonu.

Siew to święto nadziei, to początek tego, co ma się spełnić latem podczas żniw. Pobłogosławione ręką siewcy ziarno przyjmuje matka ziemia, następuje swoiste zbratanie się ziarna i ziemi, wydaje się, że słychać głos:

Okryj nas swym płaszczem, dobra matko ziemio,
a my cię na wiosnę okryjemy wspaniałą zielenią,
łanem szumiącego zboża i złotymi kłosami,
w których się przegląda cała dobroć Boża.

Rolnicy kochają swoją Patronkę Siewną. Dawniej do ziarna siewnego mieszano ziarno wytłoczone z kłosów, które były wraz z kwiatami i ziołami poświęcane w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, by uprosić sobie dobry urodzaj.

Dawniej powszechnie w ten dzień spoglądano też w niebo, na którym zawisnęły w locie ostatnie odlatujące od nas jaskółki, wówczas mówiono:

„Najświętsza Panna się rodzi, jaskółka odchodzi”.

Na Podhalu święto 8 września nazywano Zitosiewną, gdyż tam wtedy siano żyta. W wielu regionach Polski, w wigilię Narodzenia Matki Bożej rolnik musi zasiać choć kilka garści zboża. W niektórych stronach rolnicy kropili sobie przed siewem ręce wodą święconą. Pierwszą garść rzucali w formie znaku krzyża ze słowami: „W imię Boże”. Czy dzisiejsi potomkowie czynią tak samo? Na to pytanie odpowiedzmy sobie już sami, we własnym sumieniu.

To święto kościelne staje się również tematem dla poetów. Poświęca mu jeden ze swoich wierszy Józef Skóra. W wierszu: Matka Boża Siewna pisze:

Idzie Matka Boska Siewna
po jesiennej roli,
wsiewa ziarno w ziemię czarną
w złotej aureoli.
Rzuca swe płomienne blaski
na pola i sioła,
Miłosierna, pełna łaski
patrzy dookoła…

W święto Matki Bożej Siewnej, jak każe dawny zwyczaj, rolnicy przynoszą ziarno przeznaczone na tegoroczny zasiew. Kapłan, poświęcając je, wypowiada następującą modlitwę:

„Boże, Ty sprawiasz, że wszelkie nasiona wpadłszy w ziemię obumierają, aby wydać plon (…). Prosimy Cię, pobłogosław te ziarna zbóż i inne nasiona. Zachowaj je przed gradem, powodzią, suszą i wszelką szkodą, a ziemię użyźnij rosą z nieba, aby rośliny z nich wyrosłe wydały obfite plony. Spraw też, abyśmy za przykładem Najświętszej Maryi Panny (…) przynosili plon stokrotny przez naszą wytrwałość w pełnieniu Twojej woli”.

I tak zaorane zagony czekają na przyjęcie nowego daru — ziemia wkrótce otrzyma nowe ziarno; ono jeszcze przed nadejściem zimy uraduje nasze oczy zielenią. Na wiosnę ziarno przygarnięte przez ziemię, wraz z całą naturą, wybuchnie bogatym wzrostem. Pod koniec lata znów uraduje nas plonem stokrotnym.

Nic więc dziwnego, że Kościół pragnie 8 września, a więc pod koniec lata i na progu jesieni, uczcić Matkę Bożą, wspominając Jej narodzenie. Jej przyjście na świat tak bardzo przywołuje w wyobraźni obraz jesiennego siewu. W Maryi bowiem Bóg powierzył ziemi drogocenne „ziarno”, które w przyszłości wyda plon.

 


Źródło: www.sluzebniczki.pl