Miłość sięgająca poza śmierć. Cz. V

Odpowiedzią na pytanie o Królestwo jest Syn. W Nim zamyka się diastaza pomiędzy „już” i jeszcze „jeszcze nie”. W Nim wiąże się śmierć z życiem, wyniszczenie z bytem. Krzyż jest klamrą spinającą diastazę. Jeżeli więc Syn jest odpowiedzią na pytanie o Królestwo, to jest rzeczą jasną, że orędzie Jezusa przeciwstawia się zdecydowanie eschatologii uwarunkowań; nie należy zaczynać od przemiany świata, ale od przemiany człowieka. Jasne staje się również, że zbawienie nie przyjdzie drogą zaspokojenia naszych egoistycznych pragnień, o czym marzy skrycie nasza prywatna eschatologia. Zbawienie nie może przyjść przez nasycenie naszego egoizmu, ale przez nasze nawrócenie, przez wejście na drogę idącą właśnie w przeciwnym kierunku – odejście od egoizmu. Dlatego prawdziwa eschatologia musi być uniwersalistyczna, musi zwracać się ku wszystkim i obejmować wszystkich. Dlatego też „czas pogan”, poprzedzający koniec, wynika z samej istoty zbawienia, które musi objąć wszystkich, być głoszone i zaoferowane wszystkim. Zbawienia nie można zaaplikować człowiekowi z zewnątrz, przekazać mu je tak, jak przekazuje się jakąś sumę pieniędzy. Zbawienie angażuje podmiotową osobowość człowieka. Rzuca to nowe światło na diastazę między końcem a przełomem. Człowiek ze swoim „tak” i „nie” jest w Bożym planie zbawienia podmiotem i jako podmiot otrzymuje swój czas. Ale – powtórzmy raz jeszcze – jest podmiotem nie jako „producent” Królestwa Bożego, jest podmiotem przez swoją osobowość jako syn Boży. „Bycie Bogiem”, „emancypacja” do Królestwa Bożego usuwająca wszelkie wyobcowanie i zniewolenie, nie jest czymś wyprodukowanym, jest darem jak darem jest zawsze z samej swej istoty czysta miłość. I właśnie dlatego Królestwo Boże jest „nadzieją”. Gdyby świat – zgodnie z definicją Ernesta Blocha – stanowił tylko wielkie laboratorium, nie byłoby w nim miejsca na nadzieję. Nadzieja jest tylko tam, gdzie jest miłość. W Chrystusie ukrzyżowanym objawiła się miłość sięgająca poza śmierć. Dlatego człowiek może żyć nadzieją.

Źródło: Eschatologia – śmierć i życie wieczne, Benedykt XVI (Joseph Ratzinger), str. 80-81


Wszystkie opublikowane fragmenty książki