Miłość sięgająca poza śmierć. Cz. X

Człowiek przeżywa “czasowość” na różnych płaszczyznach, a zatem w różny sposób. Wnikliwą analizę tego przeżycia znajdujemy w dziesiątej księdze “Wyznań” Augustyna. Zastanawiając się nad złożonością swego własnego bytu i władzami swej duszy, Augustym skupia uwagę na pamięci – memoria. W niej odnajduję przeszłość, teraźniejszość i przyszłość połączone w szczególny sposób, pozwalając z jednej strony wyobrazić sobie, czym może być wieczność Boża, z drugiej zaś strony ukazujący szczególność powiązania człowieka i zarazem jego wyższość nad czasem. Augustyn uświadamia sobie, że jedynie pamięć stwarza tę szczególną rzeczywistość, którą jest “teraźniejszość”: pamięć wyodrębnia pewien krąg nieprzerwanego toku wydarzeń i ujmuje go w “dzisiaj”. Niemniej “teraźniejszość” jest różna u różnych ludzi, zależnie od zakresu tego, co świadomość przekazuje jako teraźniejszość. Ale i przeszłość ma swoją teraźniejszość w pamięci człowieka, choć różną od teraźniejszości tego, co uważa on za teraźniejsze: jest to praesens de praeterito – przeszłość jest teraźniejszością dla człowieka jako przeszłość; podobnie istnieje też praesens de futuro.

O czym to mówi w interesującej nas kwestii?

Mówi, że człowiek w tej mierze, w jakiej jest ciałem, ma swój udział w czasie fizycznym, mierzonym szybkością obrotu ciał w parametrach podległych ze swej strony ruchowi, a przez to również względnych. Jednak człowiek jest nie tylko ciałem, ale i duchem. Ponieważ ciało i dusza są w nim nierozdzielne, przynależność do świata matrialnego rzutuje na sposób realizowania się jego duchowości. Jednakże analiza tej realizacji nie może poprzestać na danych fizykalnych. Powiązanie człowieka z czaasem fizycznym cechuje ten czas, który człowiek przeżywa w swej świadomości, ale w swych aktach duchowych jest człowiek istotą “czasową” w sposób inny, głębszy aniżeli ciała fizyczne. Już w dziedzinie biologicznej występuje czasowość leżąca na innej płaszczyźnie niż czasowość czysto fizykalna. “Czas” rosnącego drzewa, wyrażający się w słojach rocznego przyrostu drewna, jest wyrazem szczególnego, złożonego w swej jedności życia, a nie tylko odcinkiem obrotu ciał niebieskich.

Źródło: Eschatologia – śmierć i życie wieczne, Benedykt XVI (Joseph Ratzinger), str. 200-201


Wszystkie opublikowane fragmenty książki