Mikołaj Bierdiajew “Nowe Średniowiecze” – Przedmowa

Zapraszamy do lektury “Nowego Średniowiecza” autorstwa Mikołaja Bierdiajewa, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli idealistycznej filozofii rosyjskiej, który szuka prawdy chrześcijańskiej jako jedynej absolutnej prawdy, z której wypływa, jako logiczna konieczność – sprawiedliwość chrześcijańska. Autor stawia problemy i rzuca zwarte rozwiązania wskazując czytelnikowi drogi przez bogaty labirynt zagadnień. Wysiłek włożony w poznanie “Nowego Średniowiecza” może stanowić nieocenione korzyści dla własnego rozwoju duchowego. 

 

PRZEDMOWA

Mikołaj Bierdiajew należy do najwybitniejszych przedsta­wicieli idealistycznej filozofii rosyjskiej. Reprezentuje kierunek w pewnym sensie skrajny i bezkompromisowy. Filozofia jego jest filozofią religijną. Bierdiajew szuka prawdy chrześcijańskiej jako jedynej absolutnej prawdy, z której wypływa jako logiczna konieczność sprawiedliwość chrześcijańska.

Prawda i Sprawiedliwość – oto najwyższe pojęcia oceny rzeczywistości. W nich zamyka się niejako cel, do którego nie­zmordowanie dąży Bierdiajew. Walka o Prawdę i Sprawiedli­wość jest dla niego najwyższym obowiązkiem moralnym każ­dego chrześcijanina. Wartość życia ludzkiego mierzy się stop­niem jego oddania się służbie realizowania tych dwu naczelnych wytycznych.

Średniowiecze przenika idea realizowania prawdy i spra­wiedliwości, których źródłem jest Bóg. Toteż życie średnio­wieczne było niezmordowanem dążeniem do Boga. Zespole­nie życia ludzkiego z Bogiem nadawało całemu średniowie­czu surowy, a zarazem podniosły charakter, przyczyniło się do rozkwitu średniowiecznej myśli filozoficznej, wyrzeźbiło du­chową strukturę człowieka, dając mu potrzebną dyscyplinę wewnętrzną i w konsekwencji umożliwiło potężny wybuch sił twórczych w okresie Renesansu.

Bierdiajew posiada ogromną intuicję historyczną, umie uchwycić to, co pewne epoki miały najistotniejszego, umie wy­łowić w przeszłości nieprzemijający element odwiecznej Praw­dy i skonstruować na tej podstawie syntetyczny zarys tego, co w rozwoju dziejowym przynosi przyszłość.

Wynikiem tej zdolności Bierdiajewa jest „Nowe Średnio­wiecze”, które stanowi syntezę, wynikającą z połączenia nie­przemijających elementów przeszłości z tem, co pozostanie wiecznym i trwałym dorobkiem współczesności.

Punktem wyjścia Bierdiajewa jest teza, że źródłem roz­woju dziejowego jest Bóg działający przez człowieka. W his­torii występuje Jego działanie i realizują się Jego cele. Historia, w ujęciu Bierdiajewa, jest mistycznem łączeniem człowieka z Bogiem. W podstawach jej leży mit, tajemnica, której umysł ludzki bez wiary nie zgłębi. „Historia – mówi Bierdiajew – nie jest czemś danem obiektywnie i empirycznie, historia jest mitem. Mit, ze swej strony, to nie wymysł, to realność, ale realność innego rodzaju aniżeli tzw. obiektywnej, empirycznej rzeczywistości. Mit jest opowiadaniem, przechowanem w pa­mięci narodu, o zdarzeniu, które miało miejsce w przeszłości. Przechodzi ono granice zewnętrznej, obiektywnej rzeczywisto­ści i odkrywa nam podmiotowo-przedmiotową rzeczywistość idealną. Mitologia, według głębokiej nauki Schellinga, jest pierwotną historią ludzkości”.

I dzisiaj spotykamy się z mitologią, z rzeczywistością le­gendarną. Mamy mity o Średniowieczu, Reformacji, Renesan­sie, mamy mit Wielkiej Rewolucji Francuskiej, a nawet ostatni mit XX wieku, stający się rzeczywistością realizowaną przez Hitlera.

Schelling rzucił myśl, że chrześcijaństwo jest w najwyż­szym stopniu historyczne, gdyż jest ono objawieniem Boga w historii. Bierdiajew tę myśl rozwija i uzasadnia, mówiąc: „Mię­dzy chrześcijaństwem i historią istnieje taki związek, jaki nie istnieje między żadną inną religią ani żadną inną duchową siłą świata. Chrześcijaństwo dało historii dynamizm, wyjąt­kową siłę ruchu dziejowego i stworzyło możliwość powstania filozofii dziejów. (…) Chrześcijański dynamizm wynikał z je­go idei jednokrotności i niepowtarzalności wypadków dzie­jowych, co było obce światu antycznemu. Tam panowała idea wielokrotności i powtarzalności zdarzeń, idea, która uniemoż­liwiała przyjęcie historii. Tymczasem świadomość chrześci­jańska dała historycznej rzeczywistości jednokrotność, nie­powtarzalność i pojedynczość, związane z tem, że dla chrześ­cijaństwa w centrum procesu dziejowego tkwi fakt, który miał miejsce raz, fakt pojedynczy, niepowtarzalny, jedyny, niepo­równany, wyłączny fakt, który był niegdyś i więcej nie będzie, fakt historyczny i zarazem metafizyczny, a więc sięgający głę­bi życia, fakt zjawienia się Chrystusa. Historia jest stawaniem się, mającem wewnętrzny sens, jest pewnem misterium, mającem początek i koniec, mającem określone centrum i stanowiącem szereg ściśle związanych zdarzeń. Historia biegnie do faktu zjawienia się Chrystusa i biegnie od faktu zjawienia się Chrystusa. Tem określa się najgłębszy dynamizm his­torii”.

Bierdiajew dowodzi, że w tem tkwi i jej najgłębszy tra­gizm. W historii bowiem świata zachodzą dwa momenty: Bóg objawia się człowiekowi i człowiek objawia się Bogu. W tem podwójnem objawieniu tkwi największy tragizm, bo Bóg oczekuje swobodnego wyboru człowieka, który wybierając Go, niejako mu się objawia. I dzięki swobodnemu wyborowi, dzięki walce dobra i zła, proces historyczny jest taki krwawy, skutkiem tego właśnie w centrum procesu dziejowego znajdu­je się najwyższe cierpienie Boga: krzyż, śmierć męczeńska Syna Bożego dla odkupienia świata. Historia świata to wielki dramat miłości i swobody. W tej miłości i swobodzie tkwi cały irracjonalizm i cała zagadka historii świata.

„Procesy światowe i procesy dziejowe istnieją dlatego, że w ich podstawie tkwi swoboda dobra i zła, swoboda oderwania się od źródeł wyższego, boskiego życia, swoboda nawrócenia się i powrotu do nich. Ta swoboda zła jest prawdziwą podsta­wą historii”. Podstawą dziej ów jest pierwiastek religijny. Szu­kanie Boga – oto treść procesu dziejowego.

Oto pokrótce zasady historiozofii Bierdiajewa, wyłożone w jego książce „Sens historii”. „Sens historii” stanowi podsta­wę, na której rozwijają się myśli filozoficzne Bierdiajewa. „No­we Średniowiecze” natomiast to tylko, w oparciu o zasadnicze koncepcje światopoglądowe, synteza przyszłości.

W powodzi literatury europejskiej o charakterze historio­zoficznym wybiła się na pierwsze miejsce książka Bierdiaje­wa „Nowe Średniowiecze”. Jej zawdzięcza Bierdiajew swoją sławę i popularność na Zachodzie i dzięki niej rosyjski myśli­ciel doczekał się w Polsce rozgłosu. Na temat bowiem „No­wego Średniowiecza” napisano u nas masę artykułów, popu­laryzując cały szereg myśli Bierdiajewa.

W „Nowem Średniowieczu” postawił Bierdiajew zagad­nienie współczesnego kryzysu kultury jako przejście do nowej epoki rozwojowej, w której ludzkość wróci do dawnych idea­łów życia duchowego i odpowiednio do tego zmieni formy współżycia na bardziej odpowiadające owym ideałom. Na czoło zagadnień wysuną się problemy religijne, które podpo­rządkują sobie całokształt życia społecznego. W nowej epoce wróci surowa dyscyplina wewnętrzna i mocne związanie czło­wieka z otoczeniem społecznemu Wrócą te formy życia, które były w Średniowieczu i dzięki którym ludzkość mogła zdobyć trwałe podwaliny moralno-społeczne. W „Nowem Średnio­wieczu” znajduje najpełniejszy wyraz katolicka doktryna uni­wersalizmu. Świat stanowi jedną, rozumną i celową całość, której początek i koniec znajdują swoje uzasadnienie w wszech­ogarniającej mądrości Bożej. Sens historii polega na realizacji myśli Bożej w dziejach. W ujęciu tem przejawiła się w całej pełni skłonność Bierdiajewa do mistycyzmu, do obcowania z Bogiem poprzez wyczuwanie go w procesie dziejowym. Widzimy w tem pełną i głęboką wiarę w Boga, który ma rea­lizować rękoma człowieka Prawdę i Dobro w’ stworzonym przez siebie świecie.

Tezy metafizyczne „Sensu historii” zostają tu rozwinięte na tle europejskiego kryzysu i związanych z nim powikłań. Bierdiajew w „Nowem Średniowieczu” wprowadza nas w sa­mą głąb procesów dziejowych, usiłując dojść do pierwszych przyczyn i wytłumaczyć najdalsze konsekwencje.

Otwierają się przed nami głębie rzeczywistości i w skłę­bionym wirze faktów zaczynamy widzieć logiczny i harmo­nijny łańcuch procesów duchowych będących warunkiem rozwoju historycznego. Duch ludzki w tragicznej walce wewnętrznej usiłuje znaleźć właściwą drogę. Droga ta to abso­lutne wyzwolenie w Bogu, swoboda w Dobrze.

Bierdiajew stawia problemy i rzuca zwarte rozwiązania. Wskazuje czytelnikowi drogę poprzez bogaty labirynt zagad­nień. Czytelnik musi myśleć, idąc za biegiem jego rozważań, musi pracować, dać pewien indywidualny wysiłek twórczy i jeżeli go na to stać, to zdobędzie niezwykle wartościowe pierwiastki, z których może wyciągnąć nieocenione korzyści dla własnego rozwoju duchowego.

 

Mcirjan Reutt

 

 


Zobacz pozostałe rozdziały