Relacja z pierwszego dnia pobytu pod Tatrami.
Z samego rana wszystkie rodziny wyruszyły na miejsce spotkania, z którego mieliśmy dojechać do celu. W trakcie podróży zatrzymaliśmy się na wspólne śniadanie. Zostaliśmy ugoszczeni pyszną, domową jajecznicą. Po czym w pełni nasyceni kontynuowaliśmy drogę.
Na miejscu, już w Zakopanem, okazało się, że mamy jeszcze dużo czasu do zakwaterowania, więc skorzystaliśmy z tego i poszliśmy na spacer. W ten sposób upłynął nam czas do obiadu, który zjedliśmy w barze „Grota”. Posiłek nas nie zawiódł – był smaczny i pożywny. Najedzeni wróciliśmy do naszego ośrodku o nazwie “Parzenica”.
Pokoje okazały się przytulne i czyste. Po rozpakowaniu się mieliśmy sporo wolnego czasu. Postanowiliśmy spędzić go na wspólnym oglądaniu skoków narciarskich. Całe to kibicowanie spowodowało, że zrobiliśmy się głodni więc z chęcią zjedliśmy kolację, po czym udaliśmy się na basen.
Po tak aktywnie spędzonym dniu, po powrocie do ośrodka, od razu udaliśmy się do łóżek.