Dziś 8 maja uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski.

Jego los potoczył się tragicznie, gdyż został on zamordowany przez króla Bolesława Śmiałego w trakcie odprawiania Mszy Świętej.

Tegoroczne centralne obchody ku czci św. Stanisława zaplanowano na 14 maja. O godz. 9.00 z wzgórza wawelskiego wyruszy tradycyjna procesja z udziałem episkopatu Polski, która zakończy się na Skałce, gdzie przy ołtarzu Trzech Tysiącleci mszy świętej o godz. 10.00 przewodniczył będzie i homilię wygłosi biskup senior diecezji gliwickiej Jan Kopiec. “Niech w tegoroczną uroczystość ku czci świętego Stanisława, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski i archidiecezji krakowskiej, do dobrego Boga popłynie modlitwa o nową moc Ducha Świętego na tak ważne dla naszej ojczyzny najbliższe miesiące. A jak najliczniejszy udział w krakowskich uroczystościach niech będzie naszym wspólnym świadectwem wiary w Boga, miłości do Niego i pokładanej w Nim nadziei” – napisał w zaproszeniu na tegoroczne uroczystości metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

Co wiadomo o Stanisławie?

Według tradycji urodził się on w zamożnej rodzinie w Szczepanowie, niewielkiej wsi między Tarnowem i Brzeskiem, około 1030 r. Święcenia kapłańskie przyjął około roku 1060. Został mianowany proboszczem w jednej podkrakowskich wsi. Nie pozostał jednak na probostwie długo, gdyż wkrótce bp Lambert powołał go do pracy w kurii, gdzie prowadził szkołę katedralną, bibliotekę i głosił kazania.

Po śmierci biskupa Lamberta 35-letni wówczas Stanisław został wybrany jego następcą. W swoim rodzinnym Szczepanowie wystawił drewniany kościół pod wezwaniem św. Marii Magdaleny, który dotrwał do XVIII w.

Początkowo stosunki Stanisława z władcą układały się pomyślnie. Biskup doradzał księciu Bolesławowi Śmiałemu w sprawach państwowych, był również świadkiem jego koronacji na króla Polski w Boże Narodzenie 1076 r.

Dzięki poparciu króla Stanisław udał się do papieża Grzegorza VII w celu wyjednania powołania metropolii gnieźnieńskiej. Dzięki temu ustały pretensje metropolii magdeburskiej do zwierzchnictwa nad diecezjami polskimi.

Jak wynika z relacji Wincentego Kadłubka, relacje między biskupem krakowskim a władcą zaczęły się psuć, kiedy króla całkowicie pochłonęły wojenne wyprawy, co naraziło kraj na kryzys. Podczas wieloletniej nieobecności rycerzy ich żony układały sobie życie z innymi mężczyznami. Żołnierze, zaniepokojeni docierającymi do nich z kraju wieściami, zaczęli masowo uciekać do Polski. Dezerterów król karał śmiercią, a niewierne żony, nawet te, którym mężowie przebaczyli, “z tak wielką prześladował potwornością, że nie wzdragał się od przystawiana do ich piersi szczeniąt” – czytamy w kronice.

Według Kadłubka Stanisław otwarcie sprzeciwiał się władcy, napominał go najpierw osobiście, a następnie publicznie – z ambony, ostatecznie ekskomunikował króla, czyli wyłączył go ze społeczności Kościoła.

Inaczej kwestię zatargu biskupa z królem przedstawił Gall Anonim, który w swojej kronice przedstawił Stanisława jako “buntownika”, nie wyjaśniając dokładnie powodów konfliktu. “Jak zaś król Bolesław został z Polski wyrzucony, długo byłoby opowiadać. Lecz to wolno powiedzieć, że nie powinien pomazaniec na pomazańcu jakiegokolwiek grzechu cieleśnie mścić. Tym bowiem sobie wiele zaszkodził, że do grzechu grzech dodał; że za bunt skazał biskupa na obcięcie członków. Ani więc biskupa-buntownika nie uniewinniamy, ani króla mszczącego się tak szpetnie nie zalecamy” – napisał.

Ostatecznie konflikt zakończył się zamordowaniem biskupa i detronizacją władcy. 11 kwietnia 1079 r. kiedy Stanisław odprawiał mszę św. na Skałce, do kościoła wtargnął Bolesław ze swoimi żołnierzami. Według kroniki Kadłubka król osobiście zarąbał biskupa uderzeniem w głowę i kazał poćwiartować jego ciało. Fakt ten potwierdzają ślady 7 uderzeń ostrego żelaza, jakie znaleziono na jego czaszce. Największe cięcie ma 45 mm długości i ok. 6 mm głębokości.

ZA MORD NA BISKUPIE BOLESŁAW ZOSTAŁ ZDETRONIZOWANY, UCIEKŁ NA WĘGRY I ZMARŁ NA WYGNANIU. STANISŁAWA POCHOWANO PIERWOTNIE W KOŚCIELE NA SKAŁCE, A PO 10 LATACH W UROCZYSTEJ PROCESJI PRZENIESIONO JEGO SZCZĄTKI DO KATEDRY NA WAWELU.PIERWSZY STARANIA O KANONIZACJĘ MĘCZENNIKA PODJĄŁ PAPIEŻ GRZEGORZ VII. PROCES ZOSTAŁ ZATRZYMANY Z POWODU SYTUACJI W RZYMIE I PODZIAŁU DZIELNICOWEGO KRAJU.&nbsp
OSTATECZNIE STANISŁAWA KANONIZOWAŁ 8 WRZEŚNIA 1253 R. W KOŚCIELE ŚW. FRANCISZKA Z ASYŻU PAPIEŻ INNOCENTY IV. 8 MAJA 1254 R. W POLSCE ODBYŁA SIĘ UROCZYSTOŚĆ PODNIESIENIA RELIKWII STANISŁAWA I OGŁOSZENIA JEGO KANONIZACJI. DLATEGO LITURGICZNY OBCHÓD KU CZCI STANISŁAWA W POLSCE PRZYPADA WŁAŚNIE NA 8 MAJA, A W KOŚCIELE POWSZECHNYM – 11 KWIETNIA, W DZIEŃ MĘCZEŃSKIEJ ŚMIERCI.

Św. Stanisław jest głównym patronem Polski, obok Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i św. Wojciecha, biskupa i męczennika. W Polsce jest ponad 350 kościołów pod jego wezwaniem. W ikonografii św. Stanisław przedstawiany jest najczęściej w stroju pontyfikalnym z pastorałem. Jego atrybutami są: miecz i palma męczeńska.

 


Źródło: niezalezna.pl, PAP