Drugi dzień zaczął się wspólnym śniadaniem w domkach. Następnie przyjechał po nas bus, którym pojechaliśmy na stok Kotelnica. Pogoda dawała nam złe znaki, ale po chwili wyszło piękne słońce, które nas ogrzało. Podczas jazdy zrobiliśmy sobie przerwę na gorącą herbatę. Kolejno wróciliśmy do domków gdzie przebraliśmy się i poszliśmy na obiad. By mile spędzić czas pojechaliśmy do Zakopanego, gdzie poszliśmy na kręgle. Niestety na kręgach nie było już miejsca, więc korzystając z okazji i zagraliśmy w cymbergaja i piłkarzyki. Rywalizacja była zacięta. Żeby się zrelaksować po całym dniu odwiedziliśmy basen, gdzie wypoczęliśmy. Następnie trzeba było zjeść kolację, więc poszliśmy do Toscany, gdzie wszyscy zjedli pyszne potrawy z makaronem. Do pełni szczęścia brakowało tylko koktajlbaru, który odwiedziliśmy podczas drogi powrotnej. Wstąpiliśmy też do supermarketu, przed którym naszą uwagę zwrócił sprzedawca krzyczący: "lata, świeci, cieszy dzieci”, spontanicznie, w reklamowanie świecących helikopterów, skutecznie włączyli się nasi najmłodsi. Wróciliśmy do naszych chatek, gdzie wszyscy od razu poszli spać, bo jutro też jest dzień.
Zobacz relację z poprzedniego dnia tutaj
