W wieku 7 lat Joseph Ratzinger – przyszły papież Benedykt XVI – poprosił w liście przed Bożym Narodzeniem do Pana Jezusa o trzy rzeczy: popularny wówczas mszalik łacińsko–niemiecki, zwany Volks–Schott, zielony ornat i Serce Jezusa. Zapewnił Go również, że „zawsze chcę być dobry”.
List, zachowany wśród pamiątek rodzinnych w domu urodzenia papieża seniora w Marktl am Inn w Bawarii, przechowywała jego starsza siostra Maria, zmarła w 1991 roku, a odkryto go w 2012 w czasie odnawiania tego budynku, który obecnie jest muzeum. Tam też wystawione jest to „znalezisko”, zapisane starannym pismem kaligraficznym, zwanym Sütterlin, dziś już nieużywanym i nieco trudnym do odczytania nawet dla rodowitych Niemców.
„Zawsze chcę być dobry”
Siedmiolatek tak oto zwracał się do Pana: „Kochane Dzieciątko Jezus, wkrótce zstąpisz na ziemię. Chcesz przynieść dzieciom radość. Także mnie przyniesiesz radość. Chciałbym dostać Volks–Schott, zielony ornat i Serce Jezusa. Zawsze chcę być dobry. Serdecznie Cię pozdrawiam, Joseph Ratzinger”.
Volks–Schott, czyli Mszał Ludowy, był popularnym w tamtym czasie w Niemczech modlitewnikiem z tekstami równolegle po łacinie i niemiecku.
“Dear Baby Jesus, soon you will come down to earth.
You will bring joy to children. You’ll bring joy to me too.
I would like the “Volks-Schott”, a green chasuble for mass
and a Sacred Heart of Jesus. I’ll always be good.
Joseph Ratzinger Christmas 1934 pic.twitter.com/a80kDq5nM9— Pope news (@Pope_news) December 14, 2018
„Zabawa w proboszcza”
W wywiadzie, udzielonym włoskiej dziennikarce Angeli Ambrogetti w 2011 r. młodszy brat przyszłego papieża, zmarły w lipcu 2020 r. ks. Georg Ratzinger, wspominał, że gdy byli mali, razem z Josephem bawili się i robili różne rzeczy.
„Obaj wspólnie urządzaliśmy szopkę a do naszych najczęstszych zabaw należały te duchowe, które nazywaliśmy zabawą w proboszcza i robiliśmy to tylko we dwóch, bez siostry”. „Odprawiali” też Mszę w ornatach uszytych przez krawcową ich matki tylko dla nich, przy czym na przemian byli księdzem i ministrantem.
„Od najmłodszych lat żywiliśmy miłość do liturgii i trwało to nadal w seminarium” – powiedział ks. Georg, który wraz ze starszym bratem przyjął święcenia kapłańskie 29 czerwca 1951, w uroczystość św. Piotra i Pawła.
Osobisty sekretarz Benedykta XVI abp Georg Gänswein wspominał potem, że gdy kilka lat temu opowiedział o tym odkryciu Ojcu Świętemu seniorowi, „bardzo się z tego ucieszył i roześmiał się z treści listu”.
Oprócz tej prośby Josepha zachowały się też podobne listy 10-letniego wówczas Georga i 13–letniej siostry Marii. On prosił Pana Jezusa o biały ornat, ona o książkę z obrazkami.