15 października obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Dziecka Utraconego. Dzień poświęcony jest pamięci dzieci utraconych w trakcie ciąży lub po urodzeniu oraz wsparciu dla wszystkich rodziców, którzy doświadczyli tego traumatycznego przeżycia.
Data jest nieprzypadkowa, to 288 dzień roku – licząc od pierwszego stycznia – przeciętny czas trwania ciąży. Nie sposób wyobrazić sobie uczucia towarzyszące kobiecie lub rodzicom w związku
z tym niezwykle bolesnym, dramatycznym doświadczeniem. To moment refleksji, zrozumienia
i solidarności.
Krakowska Fundacja Pamięci Dzieci Utraconych zaprasza na mszę św. w intencji rodziców i dzieci nienarodzonych oraz przedwcześnie zmarłych, która odbędzie się 15 października o godz. 11:00
w Kaplicy na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Po mszy nastąpi pochówek kilku przedwcześnie zmarłych dzieci w specjalnie zbudowanym dla tego celu grobowcu-pomniku w nowej części Cmentarza Rakowickiego przy ulicy Prandoty.
Mszę św. odprawi ks. Stanisław Basista, kapelan Cmentarza Rakowickiego, który z tej okazji napisał takie oto słowa:
Przemierzamy cmentarne alejki, spoglądamy na groby, grobowce, może zatrzymujemy się przy czyimś grobie, także tych, których nie znaliśmy, czytamy słowa wyryte w kamieniu, umieszczone na epitafiach,
i idziemy dalej…
Spójrzmy na ten niezwykły pomnik, poświęcony dzieciom utraconym. Wyczekiwanym, ukochanym jeszcze przed przyjściem na świat i nagle zgasłym, jak płomień świecy; pomyślmy, westchnijmy, pomódlmy się,
za te dzieci, za ich rodziców i bliskich;
Wspólnota wiary, w której żyjemy, a którą jest Kościół, zachęca nas do nadziei, że Pan Bóg jest pełen miłosierdzia, że kocha wszystkie swoje stworzenia, swoje dzieci, i więcej, że pragnie ich zbawienia…
Przychodzi na myśl król Dawid, który pościł i modlił się, żeby Pan Bóg ocalił jego dziecko, które chorowało. Stało się inaczej. Gdy dziecko zmarło, król kończy umartwienia.
Do zdumionych sług mówi: „Dopóki dziecko żyło, pościłem i płakałem, gdyż mówiłem sobie: „Kto wie, może Bóg nade mną się ulituje i dziecko będzie żyło. Tymczasem umarło. Po cóż mam pościć. Czy zdołam
je wskrzesić? Ja pójdę do niego, ale ono do mnie nie wróci”. (2 Sm 20-23).
Wszystkie te dzieci utracone potrzebują, obok modlitwy i nadziei, która wyrasta z wiary, że ich wieczny los jest w Bożych rękach, także godnego pochówku, jak każdy człowiek, niezależnie od czasu przeżytego
na tej ziemi…
Dziękujemy pomysłodawcom, ofiarodawcom i fundatorom tego niezwykłego grobu, i pomnika, panu prezesowi Zbigniewowi Baranowi, który wraz ze współpracownikami nosił ten zamiar w swoim sercu
od dłuższego czasu i go zrealizował.
Pomnik powstał z inicjatywy Fundacji Pamięci Dzieci Utraconych i w zamierzeniu jego twórców ma być miejscem do zadumy, refleksji i łączności duchowej z tymi, którzy doświadczyli utraty ukochanego dziecka.
Źródło: gazetakrakowska.pl